Rezultaty badań cytologicznych powinno się zawsze pokazać swojemu ginekologowi, ale zanim do niego pójdziesz, by się trochę uspokoić, możesz spróbować odczytać je sama.
Pobrany wymaz ocenia się według pięciu grup cytologicznych:
I grupa: komórki nabłonka są prawidłowe. II grupa: świadczy o tym, że pojawiły się pojedyncze komórki o odmiennej budowie od innych. Przyczyną takiego wyniku może być wystąpienie stanu zapalnego, który należy leczyć. Tę grupę ma najwięcej kobiet w Polsce. Wynik badania powinien poznać ginekolog, który zadecyduje, czy trzeba szybko zacząć leczenie, czy obserwować zmiany zachodzące w komórkach - nieleczony stan zapalny może prowadzić do powstania nowotworu. III grupa: wskazuje na komórki o nieprawidłowej budowie, podejrzane o raka. Konieczne jest wykonanie dodatkowych badań, tzw. kolposkopii lub pobranie wycinka tkanki do analizy histopatologicznej. IV grupa: dowodzi obecności komórek nowotworowych jeszcze w stadium przedinwazyjnym. V grupa: na szyjce macicy są zmiany złośliwe, a więc rak inwazyjny. Przy takim wyniku trzeba jak najszybciej wykonać dodatkowe badania, które określą stopień zaawansowania choroby i pozwolą lekarzowi dobrać odpowiednie leczenie.