Łamanie w kościach, bóle mięśni i stawów, wysoka gorączka… Tak zwykle, u większości z nas, objawia się początek grypy. Czym różni się ona od zwykłego przeziębienia? Czy istnieją sposoby, aby zabezpieczyć się przed grypą?
Każdego roku, w okresie od września do kwietnia, wzrasta ryzyko zachorowania na grypę. Nagły początek, wysoka gorączką, bóle mięśni i głowy, uczucie rozbicia, bóle brzucha i biegunka, kaszel i bóle gardła – to jej najczęstsze objawy. Czy grypa jest niebezpieczna dla naszego zdrowia i życia? Pewne jest, że nie powinniśmy jej w żaden sposób bagatelizować.
– Grypa ze względu na masowość zachorowań, zmienność wirusów i ryzyko powikłań stanowi poważne zagrożenie dla naszego zdrowia, a nawet życia. Rocznie na grypę zapada od 300 mln do 1,5 mld ludzi. Umiera z tego powodu od 0,5 mln do 1 mln chorych – wylicza dr n. med. Grzegorz Bajko, dyrektor ds. lecznictwa Prywatnej Lecznicy Certus w Poznaniu. Najgroźniejsze powikłania grypy to: zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia. Inne, równie częste bakteryjne powikłania grypy, występujące zwłaszcza u dzieci, to zapalenie oskrzeli i ucha środkowego.
Jak zatem możemy zabezpieczyć się przed grypą? Najskuteczniejszą metodą jej zapobiegania wciąż pozostają szczepienia. Ze względu na zmienność wirusów należy jednak powtarzać je każdego roku, korzystając przy tym z nowej, aktualnej partii szczepionek.
- Tegoroczna szczepionka, poza stałym składem antygenów wirusa typu „B”, czyli tego sezonowego, zawiera również wirusa typu „A” nazywanego „A/California H1N1”. Jest on podobny do wirusa tzw. „świńskiej grypy”, który spowodował niedawną pandemię grypy – wyjaśnia dr Bajko. Aby uchronić się przed grypą, poza szczepieniami należy pamiętać również o przestrzeganiu podstawowych zasad higieny: dokładnym myciu rąk przed każdym posiłkiem lub kontaktem z żywnością.
– W czasie epidemii czy pandemii grypy powinniśmy unikać spożywania posiłków w miejscach publicznych, pocałunków, podawania rąk przy powitaniu i tarcia oczu – zwłaszcza po kontakcie z zanieczyszczonymi powierzchniami takimi jak poręcze, klamki, uchwyty – sugeruje dr Grzegorz Bajko. W razie choroby należy używać jednorazowych chusteczek, unikać kaszlu w zwiniętą dłoń, a także myć jak najczęściej ręce, aby nie roznosić choroby.
Ze szczepień powinny skorzystać przede wszystkim osoby z grup wysokiego ryzyka powikłań po tej chorobie. Mowa tu o osobach w podeszłym wieku, z przewlekłymi chorobami nerek, układu oddechowego i krążenia, chorych na cukrzycę, po przeszczepach oraz zakażonych wirusem HIV. Spośród osób zdrowych, o szczepieniach powinny pomyśleć kobiety w ciąży, dzieci, personel medyczny, a także opiekunowie pracujący w żłobkach, przedszkolach i domach opieki społecznej.
– Każdy zdrowy człowiek, który chce uniknąć grypy i jej powikłań powinien się zaszczepić – radzi dr Bajko. Najlepszym okresem na szczepienia jest wrzesień i październik. Można kontynuować je również przez kolejne miesiące aż do sezonu epidemicznego, który pojawia się najczęściej w pierwszych trzech miesiącach roku.
Czy powinniśmy bać się powikłań poszczepiennych? Zdecydowanie nie! Szczepionki przeciw grypie pod tym względem należą do najbezpieczniejszych. Mogą pojawić się lekkie bóle mięśniowe, uczucie rozbicia lub gorączka. Objawy te nie oznaczają jednak wystąpienia grypy po szczepieniu.