Kobiety coraz częściej odkładają decyzję o macierzyństwie na później. Wiele pań zostaje matkami dopiero po 35. roku życia, kiedy ma ustabilizowaną sytuację życiową i jest w stanie zapewnić dziecku odpowiedni start. W tym wieku jednak trudniej zajść w ciążę. Jednym z problemów, który utrudnia to zadanie mogą być mięśniaki macicy, które występują u co piątej kobiety po 35. roku życia.
Szacuje się, że mięśniaki macicy występują u co piątej kobiety po 35. roku życia i są jednym z najczęstszych wskazań do histerektomii – operacji chirurgicznego usunięcia macicy. - Z powodu mięśniaków macicy w Polsce corocznie przeprowadza się zabieg histerektomii u ok. 25 tysięcy kobiet – podkreśla prof. Jan Kotarski, Kierownik I Katedry i Kliniki Ginekologii Onkologicznej i Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Macica jest symbolem kobiecości i płodności, to część ciała, która najbardziej obrazuje biologiczną naturę kobiety. Przez 9 miesięcy ciąży macica zapewnia warunki dla rozwoju płodu ale nie tylko taką pełni funkcję. - Macica to nieodzowny atrybut kobiety, nie tylko pod względem medycznym, ale także psychologicznym. Kobiety pozbawione macicy obawiają się odrzucenia i braku akceptacji szczególnie ze strony mężczyzn. Potrzebują wsparcia, szczególnie, jeśli są to kobiety w wieku rozrodczym – mówi dr n.med Mariola Kosowicz, kierownik Poradni Psychoonkologii Centrum Onkologii w Warszawie.
W przypadku kobiet, u których zdiagnozowano mięśniaki macicy, a które jeszcze nie rodziły i planują macierzyństwo, szczególnie istotny jest dobór metody leczenia. Od ubiegłego roku na polskim rynku do stosowanych dotychczas metod leczenia dołączyła metoda farmakologiczna z zastosowaniem octanu uliprystalu. - Zastosowanie tej terapii jest szansą na uniknięcie zabiegu histerektomii, a zarazem pozwala zachować macicę i umożliwia pacjentce przygotowanie się do ciąży – mówi dr Jacek Tulimowski, ginekolog położnik, ekspert kampanii „Między nami kobietami”. - Gdy usłyszałam diagnozę „mięśniaki macicy” to był dla mnie szok, tysiące pytań w głowie i jedno najważniejsze – czy będę mogła mieć dzieci?! Na szczęście mój lekarz powiedział mi o nowym leku. Nie zastanawiałam się ani chwili. To ważne, aby rozmawiać z lekarzem i wspólnie podejmować decyzję o leczeniu – mówi Renata Mućko. Pacjentka jest po 3-miesięcznej kuracji lekiem i planuje zajść w ciążę. Takich kobiet w Polsce i na świecie jest coraz więcej. Macierzyństwo po 35. roku życia staje się standardem. - Do mojego gabinetu przychodzi coraz więcej kobiet po 35. roku życia, które planują urodzić pierwsze dziecko. Wiele z nich ma problemy z zajściem w ciążę i nawet nie przypuszcza, że utrudnienia mogą być związane z mięśniakami macicy. Często nawet nie wiedzą, że cierpią na takie schorzenie, a tymczasem aby je zdiagnozować wystarczy wykonać USG dopochwowe. Dzisiaj diagnoza mięśniaków macicy nie oznacza końca marzeń o macierzyństwie. Nie wszystkie pacjentki muszą obawiać się usuwania macicy – podkreśla dr Jacek Tulimowski, ginekolog położnik, ekspert kampanii „Między nami kobietami”.
Mięśniaki macicy
Mięśniaki macicy są jednym z najczęściej występujących łagodnych rozrostów nowotworowych, które występują u 20%-40% kobiet. Szacuje się, że z powodu mięśniaków macicy cierpi co piąta kobieta po 35. roku życia i co druga miesiączkująca pięćdziesięciolatka. Część z nich nie wie, że jest chora, ponieważ w 15%-20% przypadków mięśniaki macicy nie powodują żadnych dolegliwości. Regularne badania oraz wykonywanie przynajmniej raz w roku USG ginekologicznego pozwalają na wykrycie choroby, a współczesna medycyna oferuje pacjentkom różne metody leczenia. Niestety w Polsce nadal standardem pozostaje leczenie operacyjne (histerektomia, czyli usunięcie macicy), pomimo tego, że na rynku dostępne są innowacyjne preparaty farmakologiczne. Dla wielu pacjentek operacja jest obarczona dużym stresem i wiąże się z poczuciem utraty atrybutu kobiecości, jakim jest macica.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »