Wielkimi krokami zbliża się do nas jesień, a wraz z nią często gorsze samopoczucie. Podpowiadamy co zrobić, by nie czuć się „jesiennie”, aby Twoja cera nie przypominała pożółkłych liści, włosy nie wypadały niczym targane wichurą konary, a nastrój nie przygnębiał jak jesienna szaruga.
Zatrzymaj lato w kuchni!
W kuchni lato możesz zachować przez cały rok. O tym najlepiej pomyśleć, jeszcze zanim zawita do nas jesień. Bardzo dobrym pomysłem jest przygotowanie przetworów z owoców i warzyw. Pozwoli Ci to zachować ich wyjątkowy smak, cieszyć nim, kiedy tylko zechcesz, i korzystać z dobrodziejstwa ich witamin! Dobrym rozwiązaniem może być również mrożenie produktów, które zapewni im świeżość nawet przez kilka miesięcy. Zanim to zrobisz, upewnij się jednak, czy dany smakołyk nadaje się do mrożenia.
Gotując potrawy, staraj się wybierać takie, których składniki będą mieć wysoką wartość odżywczą. Zaczerpnij pomysły z kuchni ciepłych rejonów, takich jak: Włochy, Hiszpania, Meksyk, Egipt czy Turcja. Obecne w potrawach z tych rejonów produkty między innymi: oliwki, czerwona fasola, kuskus czy pikantne przyprawy wniosą promyk słońca do każdego Twojego dania.
Rusz głową i ciałem
Wielokrotnie powtarza się, że „ruch może zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi ruchu”. Najlepiej jest wiec nie czekać na nadejście jesiennej grypy, tylko zejść z kanapy i zapewnić organizmowi zastrzyk serotoniny. I nie chodzi tu bynajmniej o kolejną tabliczkę czekolady, ale o odrobinę gimnastyki. Możliwości jest wiele: możemy spacerować, biegać, tańczyć czy chodzić na siłownię. Osoby zestresowane mogą spróbować swych sił na zajęciach ze sztuk walki, pływania lub relaksacyjnej jogi. Najważniejsze, by znaleźć coś dla siebie i ćwiczyć minimum dwa razy w tygodniu przez co najmniej godzinę. Najlepiej jednak codziennie przez ok. 30 minut.
Warto także od czasu do czasu zadbać o kondycję naszego umysłu. Rozrywka intelektualna nie pozwoli naszemu mózgowi się rozleniwić. Na jesień zakupmy kilka interesujących książek, wybierzmy się na ambitny film do kina lub spektakl do teatru albo dołączmy do klubu dyskusyjnego. Możemy również porozwiązywać krzyżówki albo sudoku – wybór formy zależy tylko i wyłącznie on nas samych. Niektóre z rozrywek mogą nam stworzyć wspaniałą okazję do zawarcia nowych, interesujących znajomości, a to szczególnie mocno wpływa na poprawę nastroju.
Śniadanie – Twój najlepszy przyjaciel
Przez cały rok, ale szczególnie jesienią i zimą śniadanie możemy śmiało uznać za najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Nie tylko pozwala naszemu ciału zaczerpnąć energii, obudzić się, ale sprawia, że łatwiej mu się obronić przed chorobą.
– Zdrowe śniadanie to najlepszy prezent, jaki możemy sprawić naszemu organizmowi, zwłaszcza w okresach, w których odporność jest obniżona. Pełnoziarniste płatki lub pieczywo, świeże lub suszone owoce, wartościowe białko i warzywa to tylko niektóre ważne elementy zdrowego śniadania. Warto włączać w ten posiłek zupy mleczne i koktajle mleczno-owocowe. Postarajmy się uwzględniać w nim również ryby. Możemy przygotować z nich na przykład smaczne i zdrowe pasty do pieczywa – zachęca dr Aneta Czerwonogrodzka-Senczyna, specjalista w zakresie żywienia człowieka, dietetyk Sante.
Zdrowa dieta wpłynie również dobrze na naszą urodę. Włosy i cera będą wyglądać promiennie nawet jesienią, jeżeli będziemy pamiętać o dostarczaniu im właściwych składników odżywczych. Tu znowu przychodzą nam z pomocą produkty z pełnego ziarna, ryby i warzywa. Możemy też śmiało włączyć do naszych posiłków bogate w składniki odżywcze, choć dość kaloryczne banany i gorzką czekoladę. Te dwa produkty dodatkowo wpłyną magicznie na nasz nastrój, ponieważ pod ich wpływem mózg wytwarza hormon szczęścia (serotoninę).
Znajdźmy też od czasu do czasu czas, żeby zadbać o swoją cerę. Warto raz w tygodniu wykonać peeling z łyżki miodu wymieszanej z otrębami owsianymi. Tak przygotowaną „papkę” nakładamy na twarz, a następnie wmasowujemy w skórę okrężnymi ruchami i spłukujemy. Tak oczyszczona cera odzyska swój blask.