Płyny i mydła antybakteryjne to środki niszczące bytujące na naszej skórze bakterie. Niestety, preparaty te niszczą zarówno te dobre, pożyteczne bakterie, jak i złe, chorobotwórcze, tak więc powinniśmy używać ich z rozwagą.
Kiedy powinniśmy sięgnąć po mydło czy żel antybakteryjny? Ich stosowanie zaleca się przede wszystkim osobom cierpiącym na trądzik (niszczą mikroby odpowiedzialne za tworzenie się wyprysków) i nadmierną potliwość – preparaty te zapobiegają przykremu zapachowi, który towarzyszy rozkładowi potu pod wpływem bakterii.
Warto także używać ich po wizycie na siłowni, klubie fitness oraz – koniecznie – po basenie. Wręcz niezbędne są osobom, które korzystają ze wspólnych łazienek (w internatach, akademikach, na pływalni, na wakacjach) – w takich miejscach aż roi się od różnego rodzaju bakterii, które mogą wywoływać bardzo uciążliwe, a czasem nawet groźne choroby.
Preparaty antybakteryjne przydają się także w okresie zwiększonej zachorowalności na choroby wirusowe czyli na przełomie zimy i wiosny oraz jesienią - kiedy wszyscy wokół kaszlą i kichają bardzo łatwo przenieść zarazki chorobotwórcze np. na rękach.
Podstawową wadą środków antybakteryjnych jest to, że często nadmiernie wysuszają one skórę, nie mogą być więc używane przez osoby z suchą i wrażliwą skórą. W ich składzie często znajdują się kwasy (salicylowy, azelainowy), które posiadają właściwości złuszczające naskórek i odblokowujące pory.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »