78 procent Polaków ma świadomość, że nadmiar soli w pożywieniu prowadzi do nadciśnienia tętniczego. Choć wiemy, że sól spożywana w dużych ilościach szkodzi, to jednak wciąż króluje w polskiej kuchni. Aż 60% z nas uważa, że potrawy bez tej substancji nie mają smaku.
- Głównym składnikiem soli jest sód – mikropierwiastek potrzebny organizmowi, ale w ilościach niewielkich. Soli wystarczy spożywać 5 g dziennie, czyli tyle, ile mieści jedna łyżeczka do herbaty. Jemy jednak dwa lub trzy razy więcej – mówi serwisowi Iwonna Niegowska, żywieniowiec marki Knorr. Sól o obniżonej zawartości sodu stosuje zaledwie 7% Polaków.
Od soli kuchennej zdrowsza jest sól morska. Co prawda ma tyle samo sodu, ile sól warzona, ale jest bogatsza w mikroelementy, przede wszystkim jod. Poleca się również sól himalajską, która zawiera siarczany i żelazo, oraz nieprzetworzoną sól kamienną.
Ograniczyć spożycie soli stara się 40% z nas. Jak zachować przy tym smak i aromat potraw? - Warto sięgać po przyprawy: gotowe mieszanki ziół, pieprz, majeranek czy czosnek – doradza ekspertka.