Zima to dla organizmu trudny czas – odporność zostaje wystawiona na poważną próbę. Ból gardła, katar, ból zatok czy dokuczliwy kaszel to najczęstszy towarzysze zdrowotnych problemów w tym okresie. Jak pomóc sobie, aby szybko powrócić do codziennego funkcjonowania, podpowiada Ewa Kłosowska, mgr farmacji z Apteki Medicover we Wrocławiu.
Wiele objawów, jeden lek
Leki na przeziębienie, zawierające kilka składników, występują w postaci wygodnych tabletek do połknięcia oraz jako proszek do rozpuszczania w ciepłej lub zimnej wodzie. Działają one na różne objawy: obniżają gorączkę, hamują kaszel, a także zmniejszają obrzęk błony śluzowej nosa, przez co ułatwiają oddychanie. Warto jednak pamiętać, że aby były skuteczne, należy się stosować do dawkowania określonego przez producenta, a jedna lub dwie saszetki są za małą ilością na pełną kurację. Dodatkowo niektóre ze składników mogą wywoływać senność – jest to szczególnie ważne dla kierowców. Coś na ból gardła
Z bólem w gardle poradzimy sobie, stosując pastylki do ssania, aerozole lub płukanki. Oprócz działania przeciwbólowego, mają one również działanie odkażające, dzięki czemu redukują ilość wirusów i bakterii atakujących uszkodzony nabłonek gardła. Dla małych dzieci najwygodniejszą formą są aerozole, ponieważ zmniejszają ryzyko zakrztuszenia się. Do płukania możemy wykorzystać gotowe nalewki lub samodzielnie przygotowane napary ziołowe. Nieocenione są tu szałwia i rumianek. Jeśli ból jest bardzo silny, wybierzmy preparat ze składnikiem przeciwbólowym i jednocześnie przeciwzapalnym, np. diklofenakiem. Substancje zawarte w środkach na gardło mogą niestety podrażniać już uszkodzoną błonę śluzową oraz powodować jej nadmierne przesuszanie, dlatego leki odkażające warto stosować naprzemiennie z pastylkami o działaniu nawilżającym i osłaniającym. W pastylkach tych znajdziemy najczęściej prawoślaz, porost islandzki lub propolis, które dodatkowo pomogą złagodzić suchy kaszel i przyspieszą regenerację śluzówki.
Coś na katar i zatkany nos
Zatkany nos i lejący się katar to najbardziej dokuczliwe objawy przeziębienia. Możemy sobie z nimi poradzić w dwojaki sposób: przyjmując środki doustne zawierające pseudoefedrynę lub stosując krople i aerozole donosowe. Tabletki z pseudoefedryną należy przyjmować ostrożnie, ponieważ wpływają na układ krążenia oraz niekiedy wywołują trudności z zasypianiem. Krople do nosa z kolei oparte są w większości na ksylo- oraz oksymetazolinie. Z tego też względu powinniśmy ograniczyć ich stosowanie do maksymalnie siedmiu dni. Gdy chcemy stosować krople dłużej, bez ograniczeń, wybierzmy sól morską hipertoniczną, która doskonale oczyszcza i udrażnia nos, nie wywołując żadnych skutków ubocznych. Jeśli problem z oddychaniem dokucza głównie w nocy, zastosujmy maści rozgrzewające z olejkami eterycznymi lub kilka kropli olejku na poduszkę. Skutecznie odblokują nos i pozwolą nam się wyspać.
Coś na zatoki
Część osób ma problemy z zatokami. Przy każdej, nawet najmniejszej infekcji pojawia się u nich intensywny ból, ciągłe uczucie zatkanego nosa, a wydzielina z wodnistej szybko zamienia się w gęstą i trudną do usunięcia. Przyczyną zapalenia zatok mogą być wcześniejsze, niedoleczone infekcje, alergia lub nieprawidłowości w budowie anatomicznej, np. skrzywiona przegroda nosowa. Ból odczuwany w trakcie infekcji jest spowodowany stanem zapalnym oraz uciskiem, jaki wywiera powietrze znajdujące się wewnątrz zatoki. Stan zapalny złagodzą leki zawierające ibuprofen lub diklofenak. Substancje te występują często w połączeniu z pseudoefedryną, która zmniejsza obrzęk błony śluzowej, a tym samym ułatwia oddychanie. Ulgę przyniesie również spray z hipertoniczną wodą morską. Najważniejsze w leczeniu zapalenia zatok jest jednak usunięcie zalegającej wydzieliny. Pożądany efekt zapewnią preparaty zawierające ekstrakty roślinne o działaniu sekretolitycznym, czyli zwiększającym wydzielanie i upłynnianie śluzu. Rozrzedzona przez nie wydzielina zostanie bez przeszkód usunięta z zatok i nie stanie się pożywką dla bakterii. W domowym zaciszu możemy zastosować inhalacje z olejkami eterycznymi, np. eukaliptusowym, miętowym, goździkowym. Ból uśmierzą też ciepłe okłady. Jak je przygotować? Gruboziarnistą sól lub ziarna gorczycy podgrzać na suchej patelni, a następnie zawinąć w czysty materiał. Okład taki przyłożyć do bolącego miejsca, uważając przy tym, żeby nie był za gorący, aby się nie poparzyć. Coś na kaszel
Doświadczenia wskazują, że najwięcej problemów w trakcie infekcji przysparza kaszel. Nie dość, że dokuczliwy, to nie zawsze wiadomo, jak rozpoznać, czy jest on suchy, czy mokry. Określenie rodzaju kaszlu, przed wyborem leku, jest niezmiernie ważne, ponieważ źle dobrany preparat może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jak więc go rozróżnić?
Kaszel suchy pojawia się najczęściej na początku infekcji, a towarzyszy mu podrażnienie gardła i tchawicy z uczuciem łaskotania. Jest bardzo męczący, bez odkrztuszania i występuje głównie w nocy. Aby go złagodzić, należy przyjmować leki, które hamują odruch kaszlu. Kiedy po kilku dniach przekształci się z suchego w mokry, musimy zmienić stosowane preparaty na takie, które ułatwią odkrztuszenie wydzieliny.
Kaszel mokry pojawia się, gdy w drogach oddechowych zaczyna zalegać wydzielina śluzowa. Jest ona lepka, gęsta i stanowi pożywkę dla bakterii, dlatego trzeba ułatwić organizmowi pozbycie się jej. Służą temu leki o działaniu mukolitycznym, które rozluźniają śluz oraz wzmagają ruchy rzęsek w oskrzelach, co powoduje łatwiejsze przesuwanie się wydzieliny. Stosując tego typu preparaty, należy dobrze nawadniać organizm, tak aby śluz mógł się upłynnić. Pamiętajmy też o tym, żeby nie przyjmować ich na wieczór, ponieważ kaszel uniemożliwi nam wtedy spokojny sen.