Brokuły - te smaczne warzywa z rodziny kapustowatych, są najlepszym naturalnym źródłem koenzymu Q10, który wpływa na procesy energetyczne w organizmie. Zwiększa odporność organizmu, wpływa na kondycję przyzębia i chroni dziąsła przed drobnoustrojami powodującymi groźną chorobę - paradontozę, na którą według szacunków może cierpieć nawet 70 proc. osób w podeszłym wieku. Brokuły zawierają także spore ilości wapnia, zapobiegają odsłanianiu szyjek zębowych i chronią przed nowotworami. Pamiętajmy jednak, że dla optymalnych wartości odżywczych brokułów, nie należy gotować dłużej niż pięć minut, do czasu, kiedy są jaskrawo zielone.
Żółty ser - jak dowiodły badania, spożywanie, a zwłaszcza żucie żółtego sera podnosi pH płytki nazębnej, zmniejszając tym samym ryzyko rozwoju próchnicy i zapalenia dziąseł. Co ciekawe, zależności ta nie występuje po spożyciu innego nabiału – mleka czy jogurtu. Powodem natychmiastowego i długotrwałego wzrostu pH płytki nazębnej, po spożyciu żółtego sera, są najprawdopodobniej zawarte w nim substancje, które mocno stymulują wytwarzanie śliny, działającej jako swojego rodzaju bufor zabezpieczający przed spadkiem pH. Żółty ser zawiera także difosforany, wykorzystywane często do produkcji past do zębów, których zadaniem jest wzmocnienie szkliwa poddawanego niekorzystnemu działaniu kwasów.
Truskawki - choć truskawki nigdy nie zastąpią profesjonalnego wybielania w gabinecie i nie zapewnią uśmiechu jak z reklamy, to zawierają spore ilości kwasu jabłkowego, który jest jednym z podstawowych składników past wybielających. Chcąc mieć zdrowe zęby, truskawki warto jeść jak najczęściej, ponieważ poza właściwościami wybielającymi, zapobiegają także osadzaniu się kamienia na zębach i odgrywają istotną rolę przy zapaleniach jamy ustnej. Te smaczne owoce, skutecznie oczyszczają miejsca chorobowe zmienione, a także posiadają liczne właściwości regenerujące.