Kiedy pogoda dopisuje, a termometry wskazują coraz wyższe wartości, nasza bielizna musi wchłaniać pot i nie powodować podrażnień. Zapomnijmy o nylonowych majteczkach, nasza bielizna powinna być z najlepszych, naturalnych materiałów – np. z bawełny. Unikniemy wówczas utrzymywaniu się wilgoci, która wpływa na rozwój drobnoustrojów. Wszystkie wiemy, jak działa na kobiece libido wakacyjny czas. Latem ginekolodzy zauważają zwiększony popyt na różnego rodzaju środki antykoncepcyjne wśród swoich klientek. Antykoncepcja i seks to świetne połączenie, ale nie dla naszego układu moczowego.
Jeśli odczuwasz silne parcie na mocz, a potem okazuje się, że wydaliłaś w bólach tylko kilka kropelek, prawdopodobnie cierpisz na ZUM. Może mu towarzyszyć gorączka, zmęczenie, oddawanie zwiększonych ilości moczu, wymioty, bóle brzucha, problem z trzymaniem moczu. Wiąże się to z niesłychanym dyskomfortem, który może dominować we wspomnieniach lata. Co gorsza, jeśli już raz zachorowałaś to bardzo możliwe, że zachorujesz ponownie. Nie chcesz takiego scenariusza? Postaw na profilaktykę.
Ważne jest to, aby w naszej diecie ograniczyć węglowodany takie jak skrobia i cukier, a zwiększyć spożycie na przykład żurawiny (Vaccinium macrocarpon), ale tylko tej bogatej w prozdrowotne proantocjany. Okazuję się, że substancje czynne zawarte w żurawinie tj. proantocyjany (PAC) mają zdolność otaczania komórek nabłonka ścian moczowodów, pęcherza moczowego oraz bakterii niczym powłoka teflonowa. W ten oto sposób zapobiegają przywieraniu bakterii do komórek nabłonka układu moczowego. Bakterie nie mogąc się zagnieździć, nie wywołują też infekcji i zostają wraz z moczem wypłukane z organizmu.
Oczywiście dziś już nikt nie mówi, że masz kupić hurtową ilość słoików żurawiny i przez całe lato jeść ją do wszystkich posiłków. Jest dużo łatwiejszy sposób. Na rynku istnieje wybór preparatów dbających o kondycję naszego układu moczowego, ale wybierając produkt dla siebie, szczególną uwagę powinno zwrócić się na to, czy ma on w swoim składzie proantocjany oraz, co dużo ważniejsze, odpowiednią ich ilość ( wymagana dawka to 36mg na dzień).
Kobiety, które jeszcze nie doświadczyły ZUM, mogą pomyśleć, że problem ich nie dotyczy. Ale statystyki mówią jasno, że żadna z nas nie jest bezpieczna. Szczególnie w okresie wiosenno-letnim. Jednak możemy, przy odrobinie rozsądku, cieszyć się pięknem lata i korzystać z jego dobrodziejstw i uroku. Wystarczy mieć świadomość zagrożenia i zrobić, co w naszej mocy, by je ograniczyć.